Każda z nas ma swoje marzenia.
Mnie marzy się mały domek,
gdzieś z dala od zgiełku ulicy z zagrodą,
w której wszystko byłoby w zgodzie z
naturą.
Kury skubiące spokojnie trawę,kozy do
pomocy zamiast hałasującej kosiarki wytwarzającej spaliny,owca,kaczki…
Przytulone do płotu róże, malwy i
różnokolorowy bez
przyciągałyby swym
zapachem wszystkich mieszczuchów i sąsiadów. Dom otwarty dla każdego,w
którym pachnie świeżym chlebem i drożdżowym ciastem.
Warkocze czosnku, wiązki suszonych
ziół, polne kwiaty
aromat świeżo zmielonej kawy.
Gdzieś w rogu na piecu gliniany garnek
ze świeżo zrobionym zakwasem,swojskie masło,
wiklinowy kosz z owocami zerwanymi
prosto z przydomowego sadu.
W spiżarni słoiki z przetworami
i na co dzień ekologiczne i proste jedzenie.
Wiele z tych marzeń
urzeczywistniłam.Piekę chleb,robię masło, mam swojskie ogórki,dżemy,konfitury, w ogrodzie drzewa owocowe,które z każdym rokiem rodzą więcej
owoców,koty,psa…
Odważyłam się,żeby realizować swoje marzenia na płaszczyźnie zawodowej.
Nauczyłam się szyć i mam małą stolarnię,którą chcę rozwijać.
Odważyłam się,żeby realizować swoje marzenia na płaszczyźnie zawodowej.
Nauczyłam się szyć i mam małą stolarnię,którą chcę rozwijać.
To co teraz robię jest moją pasją i
nie ma nic wspólnego z moim wykształceniem. Niektórzy znajomi,widząc,że kupuję
piły,wyrzynarki sądzili,że to kaprys
kobiety
w średnim wieku i nie potrwa to długo…
Podkładka pod kubek dostępna TUTAJ
"Jedyną rzeczą, jaka stoi pomiędzy Tobą a Twoim marzeniem,
jest wola spróbowania i przekonanie,
że jest ono możliwe do zrealizowania..."
Ewa.
chyba nigdzie indziej na blogu nie czuje się tak sielsko jak u Ciebie, dziękuje Ci za ten post, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Ci za ten komentarz.
UsuńSerdecznie Cię pozdrawiam.
Niech żyje moc marzeń i siła ich realizacji!
OdpowiedzUsuńMarzenia mają moc,ale często wymagają od nas siły,żeby podjąć się ich realizacji...
UsuńI ja tak mam! szyję od półtora roku, wcześnie w ogóle nie wiedziałam, co to maszyna do szycia:))) Nie zawsze da się spełnić wszystkie marzenia, ale kilka na pewno:)
OdpowiedzUsuńO! to zaczynałyśmy mnie więcej w tym samym czasie:) Marzenia same w sobie są pozytywne i niekoniecznie muszą się wszystkie zmaterializować:)
Usuń"To, co dziś jest rzeczywistością, wczoraj było nierealnym marzeniem." Paulo Coelho
OdpowiedzUsuńa więc to co będzie jutro zależy już tylko od nas :)
Piękny post, tak trzymaj Kochana :)
Aniu,bardzo lubię P.Coelho.Dawno,dawno temu dostałam od koleżanki "Wojownika światła",jest to książka dla tych,"którzy starają się dojrzeć promyk światła tam,gdzie inni widzą tylko ciemności"...Jeśli ktoś nie czytał polecam.
Usuńbabka z pasją to jest ktoś;-) podziwiam kibicuję
OdpowiedzUsuńa jak to mawia mój syn "kocham mleko";-)
pzdr
Jest jeszcze wiele tematów,które chciałabym zgłębić...Świat jet niesamowicie ciekawy i daje nam mnóstwo możliwości.Dziękuję,że mi kibicujesz i pozdrawiam Syna:)
Usuńmamy tyle wspólnego...
OdpowiedzUsuń: )
Czyli jesteśmy bratnimi duszami:)
UsuńWarto marzyć ale jeszcze lepiej gdy marzenia da się zrealizować,może nam to przecież przynieść tyle satysfakcji i radochy a czasem nadać sens naszemu życiu :)
OdpowiedzUsuńSądzę,że często brakuje nam siły,motywacji,wsparcia do ich realizacji,albo niekiedy trzeba poczekać na odpowiedni moment i wtedy samo się dzieje...:)Tak,czy inaczej nie należy odpuszczać.Pewne jest to,że nadają sens naszemu życiu...
UsuńJa też ciągle gonię swoje marzenia. Część już spełniona, inne jeszcze nie. Nie tracę wiary, że kiedyś wszystkie je zrealizuję. Pozdrawiam i dobrej nocy życzę : )
OdpowiedzUsuńMiło jest jak się realizują...Trzymam kciuki za resztę:)
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
to nie kaprysy i nie za dużo wolnego czasu...to robienie tego co sprawia przyjemność i na pewno dajesz też radość innym:)
OdpowiedzUsuńNie,to nie kaprys,a o nadmiarze czasu mowy być nie może:)Jestem dziewczyną wielowątkową...ale dopiero teraz robię to,co naprawdę kocham:)
UsuńI niech marzenia się spełniają :) Klimatyczne zdjęcie
OdpowiedzUsuń♥
...niech się spełniają:)))
UsuńPozdrawiam.
Trzeba mieć odwagę realizować marzenia... Gratuluję spełnienia Twoich! Ja również zamierzam...już zaczęłam robić to o czym marzę, w czym chcę się realizować, w tym czym czuję się najlepiej.. Realizacja marzeń nie jest łatwa, kosztuje czasem sporo wysiłku, ale WARTO! Życzę spełnienia i spełniania się! pozdrawiam kasiaathome.blogspot.com zapraszam!
OdpowiedzUsuńNajważniejsze jest,żeby zrobić ten pierwszy krok we właściwym kierunku,a później nie pozwolić,żeby dopadły nas jakieś wątpliwości...
Usuń"...Ptaki robią wspaniałe podniebne kręgi z ich wolności i przez nią.
Jak one się tego nauczyły?
Upadek,upadki...one dają skrzydła".Rumi
Serdecznie Cię pozdrawiam:)
Ojjjj :) Podpisuję się pod wszystkim co napisałaś:) I życzę coby następne marzenia doczekały się spełnienia! Śliczne zdjęcia i piękne jest to, co robisz:) Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki,za wszystko:)
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
Zazdroszczę Ci odwagi i samozaparcia, bo ja jestem trochę tchórzem i boje się robić zawodowo to co kocham , ale jeszcze wszystko przedemną . Myślę,ze trzeba takiego momentu w życiu , kiedy się stwierdzi,że szkoda go na to co nie sprawia nam przyjemności.Trzymam kciuki za wszystkie palny i marzenia
OdpowiedzUsuńNie trzeba rzucać dotychczasowych zajęć,ale robić coś równolegle.Najpierw hobbystycznie,a z czasem może zawodowo...Życie to nie zawody...wszystko ma swój czas:) Najważniejsze,żeby o tym myśleć i robić coś w kierunku zmian,a reszta sama przyjdzie...Jesteś jeszcze młoda,więc wszystko przed Tobą:)
UsuńGdybyś miała jakieś pytania...pisz na e-mail.
Pozdrawiam:)
Pięknie i mądrze napisane !!! a zdjęcia cudowne !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
Bardzo dziękuję!
UsuńSerdecznie Cię pozdrawiam:)
Ach Ty kobieto w średnim wieku :)))))))))))))))))))))))))) ja mam podobne marzenia, dodałabym jedynie widok z okna na Karkonosze i jestem w niebie :)))) Rozwijaj Ewuś swoje pasje, masz ogromny talent, a poza tym warto robić w życiu to, co daje nam radość i satysfakcję :)) zatem piłuj, tnij, wyrzynaj, szyj i maluj :))))))) buziaki Kochana :**************
OdpowiedzUsuńWiem Madziu,mamy podobne wizje...Ty możesz zrealizować je w 100%,ale ja już raczej miejsca nie zmienię,więc jeśli chcę mieć las muszę go zasadzić tutaj:) Kury i kaczki muszą poczekać...bo ręce mam tylko 2,a muszę piłować,ciąć,wyrzynać,szyć i malować:))))
UsuńCałuję Cię:)
Bajeczny świat :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBajeczny i na wskroś realny:)
UsuńSerdecznie pozdrawiam
deska piękna :-)
OdpowiedzUsuńpiszę zaraz do Ciebie @ :)
Dziękuję:)
UsuńWitam Kasiu:)
OdpowiedzUsuńCudowne marzenia! Spełniają się gdy bardzo czegoś chcemy :) trzeba tylko czasem uzbroić się w cierpliwość :)
OdpowiedzUsuńTo prawda.Trzeba być cierpliwym:)
Usuńpięknie napisane, tak miło się czytało, aż mnie ciarki przeszły, bo wyobraziłam sobie Panią na tarasie takiej chatki, wśród roślin z kawą w ręku, taką szczęśliwą, oby marzenia się spełniły!! :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Paulinko,jestem przekonana,że się spełnią:)
UsuńMiło do Ciebie zaglądać, tak trzymać! ;)
OdpowiedzUsuńMiło mi:)
UsuńPozdrawiam
Ewo cieszę się bardzo, że napisałaś u mnie komentarz, bo dzięki temu mogłam odkryć Twój blog i zobaczyć jakie piękne rzeczy tworzą Twoje ręce:-). Tym bardziej jest mi miło gdy piszesz, że podobają Ci się moje zdjęcia:-) bo widzę że jesteś bardzo wrażliwą na piękno osobą:-). Będę do Ciebie zaglądać i mam ochotę na kupno pasiastej torby, ale nie wiem jak sprawa wygląda z wysyłką do UK?
OdpowiedzUsuńOlimpio,ja również cieszę się,że mogłyśmy się poznać i dziękuję za ciepłe słowa.
UsuńSerdecznie Cię pozdrawiam:)
Pięknie napisane Ewuś:-) U Ciebie zawsze tak sielsko-anielsko!
OdpowiedzUsuńAle z kobietą w średnim wieku to przesadziłaś :-) :-) :-)
Buziaki
Kasiu,Ty niedowiarku jeden:))) uśmiałam się:))))aż sprawdziłam swoją tezę w internecie i wszystko się zgadza.Za niecały miesiąc wchodzę w wiek średni i w/g teorii będę w nim dryfować (jeśli Pan Bóg pozwoli) 15 lat:)))
UsuńZaczynam nowy etap.Podobno to dobry okres dla kobiety,w każdym razie jestem pełna optymizmu:)
Pięknie u Ciebie, naprawdę. Myślę, że mam podobne marzenia. W zasadzie mam 21 lat i może powinnam szaleć, ale jakoś mam spokojną naturę. Marzą mi się takie ozdóbki i może mieszkanie, które mogłabym urządzić tak, jak mi się podoba. I podróże, o, to byłaby moja forma szaleństwa. I może chciałabym wiedzieć, czego pragnę od życia, właśnie na płaszczyźnie zawodowej. Cudnie byłoby się jakoś ukierunkować..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)