Po intensywnym tygodniu i chodzeniu nad ranem spać mój plan
był mało ambitny-sobota tylko dla mnie.
Żadnych obowiązków, myślenia o szyciu, czy wycinaniu w drewnie:)
Postanowiłam, że sobota będzie takim dniem, w którym
nic nie muszę, ale mogę.
Z upodobaniem do odpoczynku trzeba się chyba jednak
urodzić:)
Wymyśliłam sobie wiele zajęć przed domem i wokół niego,
ale pojawił się deszcz,
który starał się jak mógł, żeby
Ale również bycie w domu to the never-ending story
i
zajęć wiele, których nie trzeba za bardzo szukać.
Właściwie każda kobieta może
sobie powiedzieć, że uwielbia mieć wolne,
bo… może wtedy wszystko posprzątać,ugotować,wyprać,wyprasować...:)
Zrobiłam więc sałatkę...
a do niej majonez...
Przepis na swojski majonez:
1 jajko
2 łyżeczki musztardy
1/2 łyżeczki białego pieprzu
1 łyżeczka cukru
1/2 łyżeczki soli
sok z 1/2 cytryny
300 ml oleju
Do naczynia wkładamy wszystkie składniki,oprócz oleju i ubijamy na pianę.W trakcie ubijania baaardzo powoli wlewamy olej cały czas ubijając, aż zmieni kolor i zgęstnieje.
Ma świetny smak i kremową konsystencję. A co najważniejsze, nie zawiera sztucznych dodatków i konserwantów. Można przygotować go więcej i trzymać w lodówce.
...a do sałatki ze swojskim majonezem koniecznie swojski chleb…
Uwielbiam ten stan,kiedy w domu roznosi się zapach pieczenia,gotowania...
a do niej majonez...
Przepis na swojski majonez:
1 jajko
2 łyżeczki musztardy
1/2 łyżeczki białego pieprzu
1 łyżeczka cukru
1/2 łyżeczki soli
sok z 1/2 cytryny
300 ml oleju
Do naczynia wkładamy wszystkie składniki,oprócz oleju i ubijamy na pianę.W trakcie ubijania baaardzo powoli wlewamy olej cały czas ubijając, aż zmieni kolor i zgęstnieje.
Ma świetny smak i kremową konsystencję. A co najważniejsze, nie zawiera sztucznych dodatków i konserwantów. Można przygotować go więcej i trzymać w lodówce.
...a do sałatki ze swojskim majonezem koniecznie swojski chleb…
Uwielbiam ten stan,kiedy w domu roznosi się zapach pieczenia,gotowania...
wow, jaki cudowny chlebek :)))
OdpowiedzUsuńjego zapach musi być niesamowity :)
Czasami,nawet jak jestem zmęczona piekę dla samego zapachu:)
UsuńPyszny widok....dom..dom..dom.. pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńa ja strajkuję i nic nie piekę w tym tygodniu. Choć chodzi za mną szarlotka!
OdpowiedzUsuńSzarlotka to moje popisowe ciasto:)
UsuńOj jak mi brakuje takich chwil w domu, zapachu pieczonego chleba - dawno nie piekłam sama i chyba w przyszłym tygodniu zrobię sobie taki dzień jak Twój :) dziękuję za przepis na majonez domowy - wypróbuję, bo domowy smakuje o niebo lepiej niż kupny :) Ewuś dobrego dnia Kochana :****
OdpowiedzUsuńJak upieczesz z całą pewnością Sebastian Ci to wynagrodzi:)
UsuńPieczony domowy chlebek uwielbiam zapach roznosi sie po calym domku... Mmmm ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie !
Pozdrawiam:)
Usuńhi, hi praca w domu, to sama przyjemność! ;)
OdpowiedzUsuńa dzień wolny, jest po to by tę pracę wykonać ;)))
ps. dom pachnący chlebem, sałatka z domowym majonezem - dobrze, że padało :))))
pychota ♡
No to w sumie i tak pracowita była ta sobota :) Majonez kiedyś moja babcia robiła a chleba jeszcze nigdy nie piekłam ale coraz bardziej nachodzi mnie na to ochota ;p
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli!
Pięknie! Ty to masz chyba rękę do wszystkiego: pieczenia, gotowania, szycia, drewna i zdjęć!
OdpowiedzUsuńSobota w takim wydaniu jak Twoja aż się prosi aby trwała wiecznie :)))
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego weekendu Ewuś :*
Uwielbiam,kiedy pada deszcz, mogę dużo zrobić w domu .super majonez ,sałatka i swieży chlebek, mniami wpraszam się.
OdpowiedzUsuńjak dobrze, że umiemy docieniać proste sprawy :)
OdpowiedzUsuńpięknie, smacznie i z uśmiechem, podziwiam, że potrafisz cieszyć się z tak prostych rzeczy
OdpowiedzUsuńOooo swojski majonez! Wiele razy się do niego zabierałam, ale jakoś nigdy nie doszło to do skutku. Twój na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się zdanie, że kobieta uwielbia mieć wolne...bo może wtedy posprzątać ugotować itd:)))
OdpowiedzUsuńPracowity miałaś dzień, ale piękny, inny i o to chodzi:)))
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Ha ha jakbym siebie widziała:) Wolne? O rany po to by nadrobić wszystko to, co czekało właśnie na taka niby spokojną chwilę. Jak nie robótka, to ogród, to domowe sprawy. Chlebek wygląda przepysznie. Właśnie niedawno wpadła mi książka o pieczeniu chleba z mnóstwem łatwych przepisów (bo ja zbyt polotna kuchennie nie jestem:) I korci mnie na chlebek na ostro lub z miodkiem;)
OdpowiedzUsuńsuper klimacik :)...
OdpowiedzUsuńO, dzięki za przepis na majonez! Chętnie spróbuję.
OdpowiedzUsuńMasz rację z tym wolnym u kobiety, haha, święta prawda :)
Super zdjęcia! A chleb po prostu wymiata :)~~
Jedni na takie chwile czekają a inni, tak jak ja czasem mają dość. Owszem lubię gotować, ale zamiast w piękną niedzielę iść na spacer, mój nawyk pracowitości wziął górę i zrobiła 30 słoików leczo. Cóż, pozostaje mi tylko czekać na starość, może wtedy odpocznę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-H
ajajjaj jak tu pysznie :-)
OdpowiedzUsuńjak widać sobota stanowczo udana! :) pięknie !
OdpowiedzUsuńJak cudnie! Bardzo moje klimaty - takie zajęcia bardzo uspokajają:) Chlebek cudny! Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam takie "leniwe soboty" :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDoskonale wiem o czym piszesz....!!!!ja jak tylko mam chwilę to zamiast siąść i odpocząć włączam 6 bieg i pucuję,gotuję ,piekę, przesadzam rośliny w ogródku...
OdpowiedzUsuńściskam
Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taki swojski chleb z chrupiącą skórką, pycha... I ten zapach co aż po całym domu się roznosi, aż się głodna zrobiłam;))) Pozdrawiam Cię słonecznie i cudownego weekendu życzę:))
OdpowiedzUsuńJak mróweczka z Ciebie. Jednak tak fajnie zrobić coś dla siebie i rodziny, że człowiek w ciągłym ruchu. :)
OdpowiedzUsuń