Jakiś czas temu obiecałam serię "Sweet Home".
Wczoraj miałam wiele energii i zapału, żeby wszystko dokończyć, a dzisiaj porobić zdjęcia i wrzucić na bloga. Powycinane miałam już wcześniej, zostało tylko szlifowanie i ... malowanie. Przygotowałam miejsce, pędzle, zgromadziłam puszki z białą farbą i ... o rety!
Otwieram jedną puszkę-farby tyle co nic, z nadzieją otwieram drugą i co? Jeszcze mniej!
Tego się nie spodziewałam.
Sami rozumiecie, że musiałam zmienić koncepcję i powstała seria 8087. Efekt jest zdecydowanie "loft", a nie "sweet", ale mnie się podoba. Lubię tego typu przedmioty. Wyglądają jak stare i mają to coś. Zresztą kolor którym są pomalowane pasuje do każdego wnętrza i współgra z każdym kolorem.
Tak jak obiecałam seria Sweet Home też będzie, a to są pierwsze produkty z serii |
Tych trzech kupiłam ostatnio w second hand. Ujęli mnie swoimi minami. Stałam jak wryta i zachodziłam w głowę, czy można upić się na smutno? Ja taką minę mam przeważnie następnego dnia ale nie siedząc przy stole:) Mimo wszystko wprawiają mnie w dobry nastrój.
Życzę Wam dobrego humoru
Ewa
jestem pod wrazeniem!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne! Faktycznie mega uniwersalne, bardzo fajny klimat i zdjęcia super!
OdpowiedzUsuńCzasami trzeba zdać się na przypadek,bo może wyjść coś fajnego...
UsuńCi trzj rzeczywiście coś smutni sa :).
OdpowiedzUsuńPrace oczywiscie bardzo mi sie podobaja :).
Dziękuję:)
Usuńcudownie postarzone drewienka
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się,czy ta seria spodoba się,więc jeśli tak to ogromnie się cieszę.
Usuńta seria zawładnęła moim sercem ♥
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie,
Karola
A ten komentarz to miód na moje serce i obolałe ręce:) Dziękuję
OdpowiedzUsuńpiękne rękodzieło, gratuluje talentu i umiejętności :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite są te produkty drewniane. Pieknie wykonczone, wspaniale się prezentujace, czego chcieć od nich więcej, kiedy są doskonałe :)
OdpowiedzUsuń