objadłam się
czytałam
wzruszyłam do łez
krótki życiorys Romy Schneider-
http://kafkopedia.wikia.com/wiki/Romy_Schneider
https://www.youtube.com/watch?v=Hv6PEZX_Wt8
gadałam,gadałam i...gadałam
synonimy gadać:brechać, gadać, gadać po próżnicy, gęgać, kłapać dziobem, mleć ozorem, mówić byle co, mówić na wiatr, nawijać, obgadywać, paplać, pleść, ...
Róbcie to na co macie ochotę!
Jeszcze jeden dzień wolnego:)))
w sumie podobnie było u mnie :))))))))ale czekoladka mmmmmm marzenie :))))) buziole
OdpowiedzUsuńCzekoladka, a właściwie batonik pycha(!!!),dlatego wsunęłam cały-sama!:)))
UsuńChyba u wiekszości tak było...i o to chodzi, aby wolne dni pozwoliły wynudzić się nam na maksa, taki wypoczynek też jest potrzebny. U mnie jest podobnie, pogoda trochę popsuła plany i dlatego mogę po prostu poleniuchować. Pozdrawiam i miłego wypoczynku w ostatnim wolnym dniu Ci życzę:)))
OdpowiedzUsuńZachowanie równowagi jest stanem pożądanym(np.między pracą a wypoczynkiem)choć niewątpliwie został on naruszony:) Ja muszę nauczyć się wypoczywać,bo stale atakują mnie myśli,że coś jest do zrobienia,albo że o czymś zapomniałam,albo że zrobiłam nie tak...
UsuńSerdecznie Cię pozdrawiam i życzę owocnego wypoczynku:)
he, he dobre :)))
OdpowiedzUsuńwszystko zaliczyłam, tylko przez telefon nie lubię gadać, bo wolę się spotkać :)
no ale jak nie można, to pozostaje gadanie na odległość :)))
fajnie, że Ty też wszystko zaliczyłaś, no po to jest - WOLNE! :)))))))
Moja koleżanka mieszka w Warszawie(szalona dziewczyna!).Nie przyjechała na Święta,bo skręciła nogę:( Mamy mnóstwo tematów do przegadania,szczególnie tych biograficznych.Jako już doświadczone sytuacyjnie dziewczyny wymieniamy się życiowymi mądrościami...:))) Cieszę się,że też się objadłaś! Mając tę wiedzę jest mi teraz lżej:)))
UsuńPlan wykonany w 100 % ! ;) Miałam troszkę inne zamiary ( zagospodarowanie balkonu ), ale pogoda uniemożliwiła mi kwiatkowe szaleństwo .Odpoczywam więc mniej aktywnie ;) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńBierny odpoczynek też jest dobry.Ja jestem zadowolona z każdego,choć sądzę,że jet trochę przereklamowany:)))
UsuńWszystko mnie już boli od siedzenia i leżenia:)
Pozdrawiam!
Nie do konca udalo sie zrealizowac plan, pogoda przeszkodzila, ale tez bylo swietnie... Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam ludzi,którzy potrafią planować.Koniecznie muszę się tego nauczyć:)))
UsuńPozdrawiam:)
Wstyd się przyznać, ale ja nie przeczytałam ani jednej strony książki w te dni :/ Reszta zgodnie z planem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - D.
PS. Przepis na @ !
Od książek też można odpocząć:))Może ktoś mnie nauczy planować?...
UsuńBardzo dziękuję Dominiko za e-mail:)
Nie ma jak to trochę wolnego czasu :) ja zawsze chce tyle zrobić, że znów brakuje chwili :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo właśnie!:)))
UsuńDobrze,że są święta kościelne,bo jedynie wtedy nie szukam zajęć:)
Serdecznie pozdrawiam!
Oj można, można. ja przez te cztery dni tak się rozleniwiłam, że nie wiem jak wrócę do codziennych obowiązków.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na majowe candy:
http://rekodzielo-emi.blogspot.com/2014/05/majowe-candy-prawda-czy-wyzwanie.html
Pozdrawiam.
warto czasem znaleźć czas tylko dla siebie:)
OdpowiedzUsuńJest to trudne,ale możliwe:) W ten weekend tego doświadczyłam:)))
UsuńWolne , wolne i już po :-)) To co dobre , szybko się kończy :-(
OdpowiedzUsuńtakie dni są fajne, a tę czekoladę to sama bym zjadła ;)
OdpowiedzUsuńdobrze że czasem w grafiku mamy miejsce na błogie NicNieRobienie, chociaż coraz częściej, też je trzeba zaplanować z dużym wyprzedzeniem :P
OdpowiedzUsuńBuźka! B.
a co to za książka :)
OdpowiedzUsuńdojrzałam Audrey ... a film podasz tytuł ?
UsuńKsiążka to "Magia stylu".Niestety nie udało mi się ustalić skąd pochodzi ten kadr...
UsuńPozdrawiam:)