Światło świec, zapach upieczonego chleba i świeżo skoszonej trawy to coś, co najbardziej działa na moje zmysły.
Zapraszam do mojego świata pełnego pasji,marzeń...i codziennego życia.
Kilka z moich wcześniejszych prac.
" Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł, ale najważniejsze,
żebyś nie przeszkadzała im wyrosnąć."
Coco Chanel
Dziękuję Wszystkim za odwiedzenie mojego bloga i zapraszam do pozostania ze mną :)
Ewa
Piekne prace, takie z dusza... . Ptaszki bardzo mi sie spodobaly, urokliwe sa. Postarzane liczby tez wspaniale :-).
OdpowiedzUsuńW Twoich pracach widać, że tworzysz je z wielką pasją, że zostawiasz w nich kawałek siebie. Nie mam wątpliwości, że to czym się zajmujesz, czy drewno czy materiał daje Ci wielką satysfakcję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję bardzo za ten komentarz,aż się wzruszyłam...
Usuńfajnie,ze napisalas o sobie,oprocz tego Twoje prace, ktore sa piekne,duzo o Tobie mowia:-) ja jestem mama 16- latka:-) pozdrawiam goraco!!!
OdpowiedzUsuńW świecie internetu jestem świeża i poruszam się trochę intuicyjnie,a trochę obserwując inne blogi.Sądzę,że chcemy wiedzieć,kto jest po drugiej stronie. 16 lat to trudny okres,dużo zmian,chociaż pewnie zależy od temperamentu.Serdecznie pozdrawiam
Usuń:), same cudowności, stateczek i rybki wspaniałe :)...
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem,że jest mnóstwo zdolnych ludzi,którzy dzielą się swoimi pasjami.Ale najwspanialsze jest to,że nawiązują się relacje,prawdziwe przyjaźnie,a ludzie wzajemnie sobie pomagają...
UsuńPiękne prace w moich ulubionych kolorach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję,miło mi:)
OdpowiedzUsuńŚwietne przedmioty :)
OdpowiedzUsuńPo prostu za pomocą prostych środków wyrazu uzyskujesz maksimum treści :)
Wspaniała robota !
Bardzo się cieszę , że zajrzałaś do mnie bo dzięki temu ja poznaję Twój świat :)
Pozdrawiam serdecznie.
Czy ja czasem Ci już nie mówiłam, że cuda tworzysz? Oj czarujące są Twoje prace. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńWspaniałe miejsce, tyle pięknych rzeczy! Będę zaglądać :) a 100 letni dom? Znam tą radość, choć zmartwień też czasem trochę jest ;) serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń