niedziela, 19 lipca 2015

Jak tworzyć,dekorować i spełniać marzenia

   Jakiś czas temu obiecałam,że opiszę początki swojej działalności,z nadzieją,że moja historia choć trochę przyczyni się do podjęcia przez Was działań w kierunku realizacji Waszych pasji. 
Wiem,że nie wszystko w danym momencie zależy od nase nie sprzyjają okoliczności,że czas jest nie ten. Ale niekiedy wystarczy jakiś zewnętrzny bodziec,czyjaś pomoc i zaczyna się dziać...

 Mam tendencje do odkładania pewnych czynności na później,mając nadzieję,że "później" zrobię to lepiej.
Pomysły mnożą się w mojej głowie jak bakterie,a pęd do poznawania nowych rzeczy rzuca moje myśli w różnych kierunkach,niekiedy nie pozwalając na dokończenie rozpoczętego już wcześniej projektu.
Myślę,że ta dolegliwość nie byłaby tak straszna i mogłabym z nią żyć,gdybym posiadła jeszcze jedną zdolność- zdolność organizacji:) Na swoje usprawiedliwienie mam jedynie to,że czas jest ograniczony,
a doba za nic nie chce mieć więcej godzin... 
Jak szyję,nie robię w drewnie /i odwrotnie/, jak realizuję bieżące zamówienia,nie powstają nowe rzeczy,jak realizuję nowe projekty nie piszę bloga i obiecanych postów ale...nie jesteśmy sami....

...Napisała do mnie Marysia z bloga    www.cleo-inspire.com reporter magazynu Gajderia Magazine z propozycją opisania mojej historii. Bez zastanowienia przyjęłam propozycję,bo wiedziałam,że jeśli nie teraz,to...nie wiem kiedy?  
Zachęcam Was do zapoznania się z magazynem i wywiadem, który dostępny jest  TUTAJ.

Słowo do Marysi:    Marysiu dziękuję,że o mnie pomyślałaś i mnie zmobilizowałaś:)  







                                                               Miłego wieczoru:)
                                                                       ewaM

35 komentarzy:

  1. Łoj, chyba coś z linkiem bo nie mogę przejść do wywiadu, a chętnie bym poczytała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za informację.Moja wina,źle podlinkowałam:( Już poprawiłam.
      pozdrawiam

      Usuń
  2. Chetnie poczytam :) Cenię Was i lubię obie dziewczyny!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze,aż się wzruszyłam...Dziękuję,jest mi bardzo miło. Marysi pewnie też:)
      Serdecznie Cię pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Czytałam, gratuluję! :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ewuniu,ja za każdym razem podziwiam to co wychodzi spod twoich rąk-czy to szyjatka,czy drewniane przedmioty!
    Najważniejsze to mieć pomysł na siebie,na swoje życie i sukcesywnie dążyć do realizowania swoich marzeń i rozwijania pasji-a ty to właśnie robisz :) Powodzenia w otwarciu sklepu stacjonarnego!
    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz Ewciu rację warto sięgać po swoje marzenia , to one są siłą napędową naszych poczynań . Z autopsji wiem że cała ta biurokracja , szczególnie Zus często zniechęcają do dalszych poczynań :( Niestety taki mamy kraj :( Tym bardziej cieszę się że tobie interes się udał , wytwarzasz cudne rzeczy ,oby tak dalej , choć wiem że pewnie często jest to okupione niemiłosiernym zmęczeniem :) Życzę ci spełnienia twoich wizji , projektów i wreszcie zadowolenia ze sprzedaży :) Pozdrawiam cię serdecznie , łapka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj Ewuś! Czytałam i podziwiam Twój zapał i determinację:) Nasz piękny (bo naprawdę piękny kraj:)) ma pecha do Rządzących i wymyślających prawo i łatwo z biurokracją nie jest..Ale TWORZYSZ cudne rzeczy i tak trzymaj! Pozdrowienia serdeczne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy magazyn !!! A Twoja historia...taka prawdziwa przepełnia ogromną miłością i pasją do tego co robisz. Przeczytałam z przyjemnością, wiem, że warto spełniać marzenia i trzymam mocno kciuki za dalszy Twój rozwój i dalsze spełnianie marzeń.
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Może tak jak mówisz nie jesteś jakąś super zorganizowaną osobą, ale na pewno mogę powiedzieć, że jesteś bardzo kreatywna, bo tworzysz tyle pięknych rzeczy, odważna, bo decyzja by postawić na swój biznes nie jest łatwa i wytrwała, bo widać, że dążysz do wyznaczonego przez Ciebie celu. Fajnie było się dowiedzieć czegoś nowego o Tobie. Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Och ile inspirujących słów w Twojej historii..balsam na duszę i kop do działania.Wię-cej!Wię-cej! :)) pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  11. W takim razie ogromnie się cięszę, że Cie zmobilizowałam do tego, aby Twoja historia ujrzała światło dzienne.
    Dziekuje za Wywiad Ewka. Mam nadzieje, że zainspirujesz nim wiele innych ludzi, wątpiących w siebie i swoje możliwości.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratulacje Ewa wywiadu :) Koniecznie muszę przeczytać.
    Pozdrawiam ciepło !

    OdpowiedzUsuń
  13. Od tacy do działalności - gratuluję zaparcia i cudownych umiejętności :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super wywiad i piękna końcówka, o tym, że mimo wszystko warto realizować marzenia :) Pozdrawiam, Paula

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja już czytałam... pięknie:) GRATULACJE kochana!
    ściskam cię wakacyjnie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ewa - Twoja fabryka jest pełna pięknych "cukiereczków". Pozdrawiam a wywiad samo ciepło i entuzjazm, gdyby nie te blokady i przeszkadzajki ZUS ,Deklaracje , PIT, etc..

    OdpowiedzUsuń
  17. Pięknie, bardzo Ci gratuluję! Czytanie zostawię sobie do kawy :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Gratuluję! Wielu osobom, jak mi przykładowo, takie historie dają motywacyjnego kopa do działania i robienia wszystkiego, by kiedyś pasja stała się pracą.

    Życzę kolejnych sukcesów!

    OdpowiedzUsuń
  19. Podziwiam :) Jestem fanką Twojej twórczości i wierzę, że pasja wszystko zwycięża.
    Lecę na czytanie.
    Buziaki, Marta

    OdpowiedzUsuń
  20. kurcze to ja mam tak samo :))))))) za dużo myśli ,a za mało czasu :))))) nie umiem się rozdwajać i roztrajać .....a teraz mam takie roztrojenie ,że hej :)))) ale na drugie mi Ewa dali ,to pewnie musi być przyczyna nieogarnięć niewielkich :)))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ładnie napisane. Jak ja Cię dobrze rozumiem... U mnie problemem jest podążanie w jedną wyznaczoną stronę, a organizacja to strefa życia nad którą pracuję każdego dnia :) Najważniejsze, że Ci się udało. Robisz piękne rzeczy, każda mnie zachwyca i budzi podziw, tak trzymaj.

    OdpowiedzUsuń
  22. tylko czemu ten wywiad taki krótki? czuję niedosyt
    www.puffa.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. Zazdroszczę talentu, ja mam dwie lewe ręce, ale pomysłów na robótki mnóstwo!Mam nadzieję, że maszyna wreszcie odpali i zimą trochę sobie poszyję, ale wiadomo, bez umiejętności szycia nie będzie się czym chwalić.Nie to co tutaj, ach i och!!Piękne wyroby.Fajnie , że tu trafiłam-za sprawą kupna dwóch przedmiotów z Decobazaar.Są jeszcze dwa, które planuję kupić w Twoim sklepie w przyszłym miesiącu.Pasują mi do kolekcji z Ikea.Te w różyczki.Super, że mogę powiększyć swój zbiór różyczkowy :-) Marzę jeszcze o innych drobiazgach z tej serii, np obraz w ten wzór, deska drewniana, łyżki drewniane, skrzynki....Oj jest tochę tego, chyba będę musiała zacząć uczyć się dekupażu, bo się nie wypłacę, no i nie znajdę takich rzeczy w sklepach, to ze znalazłam je na Decobazaar jest dla mnie szokiem!Życzę dużo czasu na hobby i dużo klientów ;-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ps.Nie wytrzymałam do przyszłego m-ca, właśnie kupiłam dodatki z wzorem różyczkowym :-)

      Usuń
  24. Ja Ewuniu pojawiłam się ponownie i dalej widzę , że nic się nie wydarzyło :(
    Ja czuję ogromny niedosyt im chcę zapytać : ,, Czy powrócisz ?,,

    OdpowiedzUsuń
  25. Radosnych i rodzinnych Świąt !
    Pozdrawiam-D.

    OdpowiedzUsuń
  26. Oby i na mnie zadziałało to inspirująco ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam Twojego bloga :) Genialny jest :0

    OdpowiedzUsuń

Zobacz również

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...